Błogosławieństwo...
Błogosławieństwa starego człowieka
Niechaj będą błogosławieni ci, którzy rozumieją,
że moje nogi wolniej się poruszają i że drżą ręce moje.
Niechaj będą błogosławieni ci, którzy, pomyślą o tym,
że moje oczy nie widzą już tak dobrze, że moje uszy słabiej słyszą
i że nie wszystko natychmiast rozumiem.
Niechaj będą błogosławieni ci, którzy mi nie wymyślają,
gdy coś zapomnę i którzy mi pomagają moje rzeczy znowu odnaleźć.
Niechaj będą błogosławieni ci,
którzy się znowu uśmiechają do mnie i czasem pogwarzą.
Niechaj będą błogosławieni ci,
którzy łagodzą moje bóle i mają wzgląd na moją chorobę.
Niechaj będą błogosławieni ci,
którzy pozwalają mi odczuć miłość i czule się ze mną obchodzą.
Niechaj będą błogosławieni ci,
którzy pozostają przy mnie, gdy jestem w drodze do wieczności.
Niechaj będą błogosławieni ci, którzy są dla mnie dobrzy –
oni przypominają mi dobrego Boga
a ja o nich na pewno nie zapomnę, gdy kiedyś będę i Niego.