Miłość mi wszystko wyjaśniła

Miłość mi wszystko wyjaśniła...

Miłość mi wszystko wyjaśniła, 
Miłość wszystko rozwiązała - 
dlatego uwielbiam tę Miłość, 
gdziekolwiek by przebywała. 
A że się stałem równiną dla
cichego otwartą przepływu, 
w którym nie ma nic 
z fali huczącej, nie opartej 
o tęczowe pnie, 
ale wiele jest z fali kojącej, 
która światło w głębinach odkrywa 
i tą światłością po liściach 
nie osrebrzonych tchnie. 
 
Więc w tej ciszy ukryty ja - liść, 
oswobodzony od wiatru, 
już się nie troskam o żaden z upadających dni, 
gdy wiem, że wszystkie upadną.