Na wyciągnięcie ręki
NA WYCIĄGNIECIE RĘKI
Zawsze, kiedy spoglądam na ręce, mam ochotę się modlić. Nauczyłem się tego od pewnej siostry z przedszkola, które jest przecież miejscem, gdzie człowiek uczy się zasadniczych dla życia rzeczy.
Siostra Luiza mówiła nam: «Modlitwa to najprostsza rzecz na świecie. Wystarczy popatrzeć na palce rąk. Kciuk, który jest najbliższym palcem, przypomina nam o modlitwie za tych, którzy są nam najdrożsi i najbliżsi. Palec wskazujący służy do wskazywania. Przedstawia tych wszystkich, którzy są naszymi nauczycielami i są za nas odpowiedzialni. Palec środkowy jest najdłuższy, dlatego symbolizuje osoby ważne i przywódców w każdej dziedzinie życia.
Palec serdeczny jest najsłabszy, dlatego wyobraża chorych albo tych, którzy przeżywają trudności. Mały palec jest najmniejszy i oznacza wszystkich, którzy są mali i mało znaczący».
Jeśli zobaczycie mnie ze złożonymi rękami, wiedzcie, że się właśnie modlę.